Powoli zbliża się do końca budowa drugiej, hermetycznej kompostowni odpadów w Zakładzie Utylizacyjnym. Gdańska spółka ogłosiła, że inwestycja jest wykonana w 95% i za ok. 3 miesiące powinna wejść w fazę rozruchu technologicznego. Nowoczesna instalacja umożliwi przywrócenie procesu kompostowania odpadów biodegradowalnych, z tą różnicą, że będzie on przebiegał już całkowicie w zamknięciu, pod kontrolą i przy maksymalnym ograniczeniu uciążliwości zapachowych
Powstały już wszystkie zaplanowane obiekty, tj. hala przyjęcia odpadów, hala kompostowania z 16 komorami intensywnego napowietrzania, łącznik operacyjny oraz hala dojrzewania kompostu. Na ukończeniu są też już prace związane z instalacją systemu I stopnia oczyszczania powietrza poprocesowego. Cały czas pracujemy z wykonawcą na pomyślny finał, świadomi wagi tego przedsięwzięcia dla wszystkich okolicznych mieszkańców -
mówi Michał Dzioba, prezes Zakładu Utylizacyjnego.
Poważne problemy na rynku budowlanym, wzrost kosztów materiałów, deficyt pracowników, te kłopoty dotknęły mocno także naszego wykonawcę. To spowodowało nieznaczne przedłużenie się procesu zakończenia prac i uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Dlatego niezbędne okazało się przesunięcie terminu formalnego zakończenia budowy na przełom 3 i 4 kwartału tego roku. Następnie instalacja wejdzie w etap testowych rozruchów technologicznych i zaczniemy w niej kompostować odpady -
wyjaśnia prezes Zakładu
Dokładnie takie rozwiązanie jakie zaprojektowaliśmy w Gdańsku nigdzie nie zostało zastosowane, ponieważ jest to inwestycja szyta na miarę i pod bardzo dokładne nasze wymagania – z naciskiem na ograniczenie uciążliwości. Nie jest to więc gotowy projekt skopiowany skądś w kraju czy za granicą. Niemniej, projekt przewiduje wykorzystanie kombinacji różnych urządzeń i instalacji, które są skuteczne i sprawdzone w polskich realiach gospodarki odpadami, m.in. w niedawno zbudowanej, nowoczesnej kompostowni w Poznaniu.
wyjaśnia Krzysztof Cichon